Jaki przeznaczyć budżet na wczasy w Indonezji?

indonezja-ubud

Wycieczka do Indonezji to podróż wgłąb dziewiczego krajobrazu. Kraj ten zajmuje powierzchnię ponad 17 tysięcy wysp i wysepek. Jedna trzecia państwa to tereny, które nigdy nie zostały zamieszkane przez człowieka. W państwie tym życie ponad 240 milionów ludzi, a liczba grup etnicznych, do których należą, jest równa 250. Co ciekawe, w Indonezji można wyróżnić co najmniej 600 języków regionalnych. Mówi się, że kraj ten jest jednym z najpiękniejszych w całej Azji Południowo Wschodniej. W istocie zachwyca on bogactwem przyrody, kulturą oraz architekturą. Nie bez powodu coraz turyści decydują się na spędzenie wakacji w Indonezji. Oferuje ona wiele zarówno dla amatorów błogiego lenistwa w otoczeniu białych plaż i lazurowej wody, jak i miłośników pieszych wędrówek oraz zwiedzania lokalnych zabytków. Pozostaje zatem spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie o to, jaki budżet przeznaczyć na taką wyprawę? Jak prezentują się ceny jedzenia w Indonezji? Jaki koszt wiąże się z transportem?

Spis treści:

  1. Najtańsze turystyczne miejsce w Indonezji, czyli Yogyakarka
  2. Za co podróżni płacą wbrew swojej woli, podczas wakacji w Indonezji?
  3. Jak nie paść ofiarą oszustwa w kantorze?
  4. Przykładowe ceny żywości w Indonezji
  5. Wycieczka do Indonezji a koszt transportu (komunikacja publiczna, taksówki i paliwo)

Najtańsze turystyczne miejsce w Indonezji, czyli Yogyakarta

indonezja-yogyakarta

W Indonezji ceny za różne usługi są zależne od miejsca, w którym podróżnik zamierza spędzić swój urlop. Jeśli za cel obrał on Flores lub Bali, wycieczka okaże się o wiele kosztowniejsza, niż gdyby wyjechał on do miejscowości Yogyakarta. Nie oznacza to oczywiście tego, że warto rezygnować ze zwiedzania innych punktów na indonezyjskiej mapie. Yogyakarta to doskonały cel dla wszystkich, którym zależy na poznawaniu jawalskiej kultury. W tym mieście bez trudu można poczuć się jak miejscowy. Wystarczy poruszać się środkami komunikacji publicznej i jeść tam, gdzie jedzą lokalsi.

Yougyakarta oferuje doskonale zachowany balans pomiędzy ceną a jakością. O ile w innych częściach kraju kwoty za noclegi i jedzenie bywają absurdalne i wydają się stanowić żywy dowód na to, że Indonezyjczycy nic nie wiedzą na temat wysokości europejskich wypłat, to we wspomnianej miejscowości są one realnym odzwierciedleniem wartości danych produktów.

Za co podróżni płacą wbrew swojej woli, podczas wakacji w Indonezji?

W niektórych rejonach Indonezji można odnieść wrażenie, że jej mieszkańcy widzą turystów nie jako ludzi, a pod postacią pękatych portfeli. Nie trudno zatem zaobserwować, że liczba praktyk mających na celu uszczknąć z nich nieco gotówki jest ogromna. Niektóre sposoby namówienia przyjezdnych na pozostawienie w kraju pieniędzy, są dość denerwujące, ale niestety uniknięcie ich bywa bardzo skomplikowane.

Za wejście na teren parków narodowych obowiązują opłaty. Te jednak istnieją również w Europie i Ameryce, a zyski z biletów wstępu zazwyczaj się przeznaczane na utrzymanie tych wyjątkowych miejsc. O ile nikt nie powinien żałować na ten cel, o tyle konieczność płacenia za możliwość wejścia na plażę, wspięcia się na punkt widokowy, czy spojrzenia na wodospad, może budzić mieszane uczucia.

Jako jeden z największych absurdów warto wspomnieć, że opłaty obejmują również wjazd do jednej z najbardziej turystycznych miejscowości znajdujących się na Bali. Wycieczka, w której trakcie można obejrzeć okazałe tarasy ryżowe, wiąże się z kosztem rzędu 45.000 rupii indonezyjskich, czyli około 12 złotych. Teoretycznie to niewiele, ale biorąc pod uwagę lokalne płace, to jest to prawdziwa fortuna — średnia zarobków jest równa około 900 zł. Mimo wszystko, za każdą z atrakcji tego typu warto zapłacić, bo przecież rezygnowanie z ich zobaczenia jest jeszcze bardziej pozbawione sensu, niż żądanie za to opłat!

Jak nie paść ofiarą oszustwa w kantorze?

Wymieniając gotówkę w kantorze podczas wakacji w Indonezji, trzeba zwracać dużą uwagę na to, czy ich pracownik wydał odpowiednią liczbę banknotów. Praktyka polegająca na celowym zaniżaniu wartości pieniądza jest dość powszechna. Podczas wizyt w kantorach trzeba pozostawać w pełni skupionym i niczym się nie rozpraszać. To szczególnie ważne w przypadku miejsc, w których pod punkt wymiany waluty podłączone są małe biznesy, takie jak pralnia, antykwariat, czy magiel, gdzie wszystko ma za zadanie skutecznie odciągać uwagę turysty od procesu liczenia banknotów.

Rupie indonezyjskie to jedna z tych walut, która przy wymianie skutkuje dość sporym pomnożeniem objętości samych banknotów. Chodzi o to, że wymieniając 50 euro, otrzymujemy ponad 800 tys. lokalnej waluty. Oszuści liczą na to, że turysta po otrzymaniu okazałej kupki pieniędzy uzna, że nie ma konieczności ich przeliczania.

Jeśli przed wejściem do kantoru nie zauważysz tablicy z napisem „no commision” (tłum. bez prowizji), to możesz się spodziewać, że prowizja będzie bardzo wysoka. To rodzaj buforu bezpieczeństwa dla oszustów. Nawet jeśli złapiesz ich na gorącym uczynku, będą oni tłumaczyli, że tych kilka tysięcy rupii mniej, jest równe pobieranemu przez nich procentowi od transakcji.

Przykładowe ceny żywości w Indonezji

indonezja-jedzenie

Przed udaniem się na wakacje do Indonezji, warto poznać ceny podstawowych produktów. Taka wiedza to skuteczny sposób na to, aby dobrze zaplanować wyjazdowy budżet. Tak więc za bochenek chleba w tej części Azji zapłacimy około 3 zł, za 10 jajek — 7 zł, a kostka masła to koszt około 10 zł.

Zaskakujące mogą okazać się ceny warzyw. Wbrew pozorom produkty tego typu wcale nie są szczególnie tanie. Kupno kilograma pomidorów to koszt rzędu 16 zł, a ziemniaków — 4-5 zł. Najtańszy jest oczywiście ryż, którego cena za kilogram nie zwykła przekraczać 3 zł.

Wycieczka do Indonezji a koszt transportu (komunikacja publiczna, taksówki i paliwo)

Wybierając się na wakacje do Indonezji, należy pamiętać o sprawdzeniu aktualnych cen benzyny. To szczególnie ważne dla tych osób, które planują samodzielne organizowanie wypraw po tej części kontynentu azjatyckiego. W styczniu 2019 roku cena benzyny była równa 7500 rupii indonezyjskich, co w przeliczeniu na złotówki daje około 2 zł. Nie trudno dojść zatem do wniosku, że kierowcy mogą zwiedzać ten kraj bardzo tanio.

Taksówka miejsca w większych ośrodkach turystycznych to koszt rzędu 5000 rupii (1,30 zł), a wynajęcie taksówkarza na cały dzień jest możliwe już za 100 tys. rupii (ok. 27 zł). Najdrożej wychodzi transport z lotniska, bo nie zwykł on spadać poniżej 150 tys. rupii (40 zł). Warto jednak zauważyć, że każda z tych cen jest dość niska jak na możliwości europejczyków, dzięki czemu poruszanie się po Indonezji nie powinno nikomu sprawiać większych kłopotów.