Indonezyjskie faux pas, czyli co wypada, a czego nie robić w Indonezji

indonezja-taniec

Czym jest podróż? Każda podróż jest szansą na zobaczenie nowych, wyjątkowych miejsc, poznania obcych nam kultur, zwyczajów, a także okazją do zdobycia zupełnie nowych doświadczeń. Przez całe życie kolekcjonujemy wspomnienia, które w późniejszym czasie procentują w rozwoju naszej osobowości. Indonezja wakacje to przygoda, która powinna znaleźć się w podróżniczym Curriculum Vitae każdego globtrotera. Jednak, jak w przypadku każdej wycieczki, przed wyjazdem warto zgłębić nieco temat związany z tym, co w Indonezji uchodzi, a czym moglibyśmy wzbudzić niechęć jej mieszkańców.

Wycieczka do Indonezji to wyprawa do centrum zupełnie innej kultury i tradycji, które w wielu przypadkach zupełnie nie przypominają tych europejskich. Z tego też powodu warto poznać miejscowe zwyczaje, aby nie zaliczyć żadnej podróżniczej wpadki. W końcu nikt nie chce, by jego intencje zostały zrozumiane w nieodpowiedni sposób. Na co zatem należy zwracać szczególną uwagę w Indonezji, żeby nie popełnić faux pas?

Spis treści:

  1. Wczasy w Indonezji: Uwaga na lewą rękę!
  2. Jak siadać w indonezyjskim towarzystwie?
  3. Jak powinna siedzieć kobieta na motocyklu?
  4. Punktualność? A co to?
  5. Egzotyczna podróż: Indonezja i zachowanie przy stole
  6. Trudne pytania zadawane przez Indonezyjczyków

Wczasy w Indonezji: Uwaga na lewą rękę!

Leworęczni podróżnicy mogą spotkać się z poważnym problemem podczas wyprawy do tej części Azji. Kultura tego państwa dość jasno wyraża, że lewa ręka jest swoistym synonimem nieczystości. Jako, że jej głównym zadaniem jest wykonywanie czynności związanych z higieną osobistą, przywitanie się za jej pomocą może zostać odebrane przez Indonezyjczyka za co najmniej niegrzeczne.

Według mieszkańców Indonezji nieestetyczne jest używanie lewej ręki do podawania komuś jedzenia, lub kiedy samemu korzysta się z niej w celu konsumowania pokarmu. W niektórych kręgach można obrazić mieszkańców takim zachowaniem, a więc nie warto ryzykować. Czy takie postrzeganie tej części ciała jest regułą? Owszem, i nie nie ma co liczyć na wyrozumiałość tylko dlatego, że jesteśmy przyjezdni.

Jak siadać w indonezyjskim towarzystwie?

Wakacje w Indonezji wywracają europejskie spojrzenie na kwestie dobrego wychowania na lewą stronę. Wiele spraw, które mogą wydawać się nam zupełnie normalne, w Indonezji mogą zostać odczytane zupełnie na opak. O ile w Polsce nikt nie zwraca uwagi na to, którą ręką podaje się koszyk z chlebem podczas śniadania, o tyle tam użycie w tym celu lewej strony swojego ciała może wywołać zniesmaczenie. Jest jeszcze coś, co może wprawić europejskich turystów w osłupienie.

Otóż w tej części Azji powinniśmy uważać na sposób, w jaki siadamy. W czasie tej czynności podeszwy naszych butów lub nagich stóp muszą być przyklejone do ziemi. Pokazywanie ich spotyka się z mało przyjaznym spojrzeniem, a więc jeśli podróżnikowi zależy na tym, aby spotykać się z sympatią mieszkańców, to powinien pamiętać o tym aby trzymać stopy dołem do ziemi.

Jak powinna siedzieć kobieta na motocyklu?

indonezja-skuter

Nie mamy pojęcia jakim cudem motocykl znalazł się w gronie miejscowych zwyczajów, ale wiemy natomiast, że kobieta nie może siadać na nim okrakiem. Zasada ta dotyczy całej prowincji Aceh i choć sama w sobie jest dość niebezpieczna, to w istocie należy jej przestrzegać. W świetle tej reguły, żeńskie grono społeczeństwa, które podróżuje w roli pasażera na motocyklu, powinno zasiadać na nim w taki sam sposób, jak na damskim siodle, a więc bokiem.

Jeżeli kobieta siada okrakiem na motocyklu, łamie tym samym surowe prawo szariatu. Jeżdżąc bokiem ma z kolei całkiem spore szanse na złamanie wszystkich kości w razie wypadku. Morał z tego taki, że biorąc pod uwagę to irracjonalne “prawo” najlepiej zupełnie zrezygnować z jazdy jednośladem. Mówią, że “podróże kształcą”, jednak w tym wypadku wycieczka do Indonezji uczy nas, że nie wszystko co zatwierdzone przez władze ma coś wspólnego z logiką.

Punktualność? A co to?

Osoby, dla których punktualność jest dość istotnym aspektem życia, mogą zderzyć się z brutalną rzeczywistością, w postaci kompletnego braku poczucia czasu w Indonezji. Mieszkańcy tego wyspiarskiego państwa nie mają bladego pojęcia czym jest tytułowa punktualność. Spóźniająca się komunikacja, długie oczekiwanie na zamówienie w restauracji czy przybycie gdzieś o umówionej godzinie, jest pewnego rodzaju standardem w tej części świata.

Indonezyjczycy mają czas i raczej nieprędko przyzwyczają się do tego, że Europejczycy zwykli mieć zamiast niego zegar. Na wszystko i na wszystkich czeka się więc tyle, ile potrzeba. Wytykanie komuś, że się spóźnił lub przygotowywał coś zbyt długo, jest w bardzo złym tonie. Wyrazem dobrych manier w tym wypadku jest cierpliwe czekanie.

Egzotyczna podróż do Indonezji: zachowanie przy stole

indonezja-kolacja

Indonezyjska gościnność nie bez powodu zasłynęła w szerokim świecie. Mieszkańcy tego państwa często decydują się na zapraszanie turystów do swoich domów i częstowanie ich jedzeniem. Należy wiedzieć, że przed rozpoczęciem konsumpcji warto zaczekać, aż gospodarz kilkukrotnie zaprosi gości do stołu. Natychmiastowe przystąpienie do jedzenia może zostać odebrane jako wyraz złych manier i brak dobrego wychowania.

Jeśli jednak zdarzy się tak, że podczas jedzenia się nam odbije, nie spotka się to ze zniesmaczeniem. Głośne bekanie w trakcie posiłku nie jest tam niczym, co równałoby się byciu niekulturalnym. W Indonezji to zupełnie normalne. Nie ważne, czy jest to konsumowanie obiadu w gronie rodzinnym, knajpie z fast-foodem lub drogiej restauracji. Bekanie, mlaskanie czy głośne przeżuwanie nie będzie stanowiło problemu dla tubylców.

Trudne pytania zadawane przez Indonezyjczyków

W Polsce nie wypada kierować trudnych pytań pod czyimś adresem. Cudze zarobki, stan cywilny lub chęć posiadania dzieci nie powinny interesować osób, które widzi się pierwszy raz w życiu. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to zostaje uznany za wścibskiego, co z kolei nie stawia go w zbyt dobrym świetle. W Indonezji jest wręcz przeciwnie.

To bardzo ważna informacja dla tych, których zwabiła w te rejony obietnica, jaką jest egzotyczna podróż. Indonezja hołduje zupełnie innym manierom niż te, które znamy w Polsce. Pytanie w stylu “Ile masz dzieci?” lub “Czy planujesz w najbliższym czasie zajść w ciążę?” może stanowić odpowiednik polskiego “Co słychać?”. To taki indonezyjski sposób na zagajenie rozmowy lub przerwanie krępującej ciszy. Nie należy się oburzać takim stanem rzeczy, a po prostu grzecznie odpowiedzieć.

Wycieczka do Indonezji to fantastyczny sposób na zmierzenie się z zupełnie inną kulturą. Taka podróż, to próba akceptacji pewnych tradycji, które mogą wydawać się co najmniej dziwne dla przybyszy ze Starego Kontynentu. Indonezja ma wiele oblicz. Potrafi zapierać dech w piersiach dziewiczym krajobrazem, rozpieszczać kubki smakowe swoją kuchnią, zachwycać gościnnością mieszkańców i wzbudzać kontrowersje, tak jak w przypadku “prawa” motocyklowego. Nie mniej tego jest to kraj, który oferuje nieskończoną ilość nowych doświadczeń i pozwala na rozsmakowanie się w wojażach po wschodniej stronie globu.