Nietypowa podróż poślubna — romantyczne tło dla nowożeńców
Podróż poślubna zdarza się tylko raz przez całe życie. To główny powód, aby dołożyć wszelkich starań ku temu, by wydarzenie to było naprawdę wyjątkowe. Wybierając kierunek wycieczki, należy skupić się przede wszystkim na tych destynacjach, gdzie można cieszyć się różnorodnością krajobrazu, smaczną kuchnią oraz doskonałą pogodą. Jednocześnie lepiej unikać wycieczek w miejsca, które cieszą się największą popularnością. Wynika to z faktu, iż istnieje tam duże ryzyko tłumów, które nie są najlepszym towarzystwem dla nowożeńców. W końcu podczas miesiąca miodowego zawsze zależy nam na intymności i spokoju. Ucieczka od zgiełku na szczęście jest możliwa. Na naszym blogu postanowiliśmy zaprezentować kilka opcji na to, jak zorganizować nietypową podróż poślubną.
Wycieczka do Wietnamu — kulinarna podróż poślubna
Wietnamska kuchnia jest jedną z najsławniejszych na świecie. Wiele azjatyckich dań, które można spotkać w menu najlepszych europejskich restauracji, swoimi korzeniami sięga właśnie do Wietnamu. Jeśli nowożeńcy cenią sobie dobre jedzenie i lubią poświęcać czas rozpieszczaniu kubków smakowych, to z całą pewnością Wietnam jest dla nich idealną destynacją. Perła Indochin ma do zaoferowania naprawdę wiele. Nie każdy wie, iż wietnamska sztuka kulinarna uchodzi za jedną najzdrowszych na świecie. Na próżno szukać tam tłustego mięsiwa i gęstych, ciężkich sosów na bazie mąki pszennej. Zamiast tego znajdujemy tam różnorodność smaków i aromatów.
Wietnamczycy chętnie sięgają po pachnące, świeże przyprawy, ryby, owoce morza, kiełki oraz makarony ryżowe. Część potraw zakłada smażenie, jednak zawsze odbywa się ono na możliwie najmniejszej ilości tłuszczu. Podróż poślubna do tej części Azji to naprawdę wyjątkowy pomysł. Jesteśmy przekonani, iż świeżo poślubieni sobie zakochani będą zachwyceni chwilami, które wspólnie spędzą w Wietnamie.
Wakacje na Filipinach, czyli romantyczne chwile spędzone na plaży
Nie ma wątpliwości co do tego, że filipińskie plaże są jednymi z najpiękniejszych w całej Azji. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim White Beach zlokalizowaną na urokliwej wysepce Boracay. Choć miejsce to jest bardzo turystyczne, to zazwyczaj nie ma większego problemu, jeśli chodzi o możliwość znalezienia sobie tam cichego, spokojnego zakątka. Podróż poślubna na Filipiny może wydawać się dość powszechnym pomysłem, ale w rzeczywistości nowożeńcy znacznie częściej wybierają punkty takie jak Seszele i Mauritius. Choć wspomniane wyspy są naprawdę piękne, to w kontekście spędzania romantycznych chwil w nietypowy sposób, Filipiny zdecydowanie z nimi wygrywają.
Filipińska kuchnia nie jest tak zachwycająca, jak wietnamska, ale i tutaj znajdzie się kilka wyjątkowych propozycji dla największych smakoszy. Najbardziej niesamowite są widoki, które można podziwiać podczas wakacji w tej części Azji. Błękitne wody Oceanu Spokojnego, rażąco białe plaże, na których piasek przypomina w dotyku mąkę i parasole z palm — tak w skrócie można opisać Filipiny.
Wczasy w Tajlandii — więcej niż Bangkok
Bangkok jest z pewnością jednym z najbardziej niezwykłych miast świata. Trudno byłoby jednak próbować nazwać go odpowiednim miejscem do spędzenia miesiąca miodowego. Na szczęście wczasy w Tajlandii mogą mieć o wiele więcej oblicz, a podróż poślubna w te rejony z pewnością okaże się prawdziwym strzałem w dziesiątkę!
Przykładem zakątka w Tajlandii, który z pewnością przypadnie do gustu niedawno poślubionym sobie zakochanym, jest Chiang Mai. Miejsce to nazywane jest także Różą Północy. Już sama nazwa jasno sugeruje, że będzie romantycznie, prawda? Chiang Mai słynie przede wszystkim z niezwykle przyjaznej atmosfery oraz piękna egzotycznego krajobrazu. Turyści przybywający do tego miasta mogą liczyć na naprawdę zróżnicowane atrakcje. Znajdzie się tutaj coś dla fanów zwiedzania zabytków architektury, ale także dla amatorów poznawania nowych smaków oraz poznawania lokalnej tradycji i kultury.
Do częstych praktyk turystycznych należy tutaj zwiedzanie położonych nieopodal wsi, gdzie żyją lokalne plemiona oraz opiekowanie się słoniami w pobliskim sanktuariach. Warto również wspomnieć, iż Chiang Mai i jego okolice z pewnością przypadną do gustu miłośnikom trekkingu. Gęstwina dżungli i ukryte w niej liczne wodospady tylko czekają na śmiałków, którzy odważą się je odkryć. Jeśli więc jesteście parą osób, które cenią sobie przeżywanie przygód i nieco podniesiony poziom adrenaliny we krwi — Tajlandia nie tylko Was zaskoczy, ale również prawdziwie zachwyci.
Podróż poślubna do Kambodży — wizyta w Angkor Wat
Cóż może być bardziej romantyczne od wspólnego zwiedzania ruin, w których został nakręcony pierwszy film z serii Tomb Raider, gdzie główna rola była odtwarzana przez samą Angelinę Jolie? Angor Wat to ikona wycieczek do Kambodży. Turyści przybywają tam z naprawdę różnych powodów. Organizując nietypową podróż poślubną, warto jednak skupić się na niuansach. W tym przypadku skupiają się one wokół ciekawostek ze świata popkultury.
Do dziś jedynym ograniczeniem dla wszelkich efektów komputerowych stosowanych w produkcjach filmowych, jest wyobraźnia ich twórców. Reżyserzy, jeśli tylko mają wybór — stawiają na wykonywanie zdjęć w plenerze i rezygnują z używania tzw. green screena. W przypadku kobiecej wersji Indiana Jonesa, czyli ekranizacji przygód Lary Croft, twórcy produkcji mieli naprawdę ogromny wybór, jeśli chodzi o scenografię. Padło na Kambodżę i tajemnicze miasto zlokalizowane w samym sercu azjatyckiej dżungli. Jesteśmy pewni, że miejsce to sprosta oczekiwaniom wszystkich osób będących żądnymi przygód.
Nowożeńcy w podróży na Kubę — niezapomniane chwile w Casa de la Musica
Podróż poślubna na Kubę jest oklepanym pomysłem tylko z pozoru. W rzeczywistości wyspa oferuje znacznie więcej, niż można by było się spodziewać. Nowożeńcy znajdą na miejscu szereg atrakcji — będą mogli spędzić kilka romantycznych chwil na jednej z pięknych, karaibskich plaży, wypić sok ze świeżego owocu wprost z jego wnętrza, oddawać się zwiedzaniu zabytków architektury kolonialnej lub zdobywać miejscowe szczyty górskie. Jedną z ciekawszych opcji dla zakochanych jest jednak uczestnictwo w jednej z kubańskich potańcówek. Te odbywają się w lokalach o wdzięcznej nazwie Casa de la Musica. Wierzcie nam — w kubańskim mieście może zabraknąć piekarni, ale po prostu musi być miejsce, w którym można potańczyć.
Taniec jest nieodłączną częścią kubańskiej kultury. W czasie wizyty w jednym ze wspomnianych lokali można szybko dojść do wniosku, że mieszkańcy największej wyspy na Karaibach prawdopodobnie już w chwili rodzenia się wywijali biodrami w rytm salsy. Ci ludzie wydają się być z gumy, ich ruchy nie są skrępowana ani niczym ograniczone. Pozostaje brać z nich przykład i postarać się poczuć prawdziwą wolność podczas tańca.